Betonowe plastry łatają panowie w żarówiastych kamizelkach, spoceni. Spaceruję więc w stronę przystanku, spaceruję cmentarzem wojskowym, na środku którego anioł kamienny na mnie kamiennym wyrazem twarzy (oczu) patrzy. Można tak?…czytaj całość
Month: lipiec 2011
Melatonina
Nieprawda jest kojąca. W nocy wstaje i pytam wszystkich wokół, czy to była na pewno trójka dzieci, zjadam banany z lodówki i siedzę potem przez chwilę na brzegu łóżka kontemplując…czytaj całość
Ptaki
…
Gdynia
Ludzie wokół mnie umierają, a jeśli nie – to mówią szeptem, bo nie są w stanie mówić głośniej. Dziwnie się dzieje, bardzo dziwnie. Czekam.
Pośpiechy
Uczucie niesamowitości następuje tuż po tym, jak Sylwia zaczyna śpiewać. Panuje Chaos. Dziwną Dziewczynę widzę codziennie w autobusie, ma niebieskie oczy. Dziwna Dziewczyna często patrzy w lustro, jakby oczekiwała, że…czytaj całość