• Galeria
    • Inscenizacja
    • Ciało
    • Pastisz Fotograficzny
  • Projekty
    • Izolacja
    • Pokój pełen miłości
    • Witkinowskie Impresje
    • Horrendum
    • Konsumpcjonizm
    • Na drugą nóżkę
    • Martwa Natura
  • Historie
  • O mnie
  • Kontakt

Ania

  • 4 kwietnia, 2011
  • Portrety

/Ania była troszkę spięta ;)

Śpiewa Natalia.
Śpiewa za sprawą Eweliny, która przypomniała mi (nieświadoma) co wieczorne przesiadywanie na czwartym piętrze klatki schodowej w Gdańsku i analizowanie wszelkich emocji, które pozostawiała wtedy Natalia.
Wtedy to Damian analizował zawzięcie razem ze mną – i czasem pojawiali się Ci z piętra niżej i wtedy już wszysycy, bo w kupie było raźniej. Zawsze staraliśmy się być cicho, bo spotkania miały miejsce koło dwudziestej.
Nie lubię okresu z Gdańska, kojarzy mi się z monstrualnie grubym Krystianem wystającym wiecznie przez okno i wychodzącym z mieszkania niezwykle rzadko, a jeśli już to z pomocą kul, bo sam nie był w stanie utrzymać swojego ciała na nogach. Krystian zmarł kilka lat temu, z resztą nie ważne.
Te spotkania na chłodnych, betonowych schodach były jedyną pozytywną rzeczą wtedy.



« Magda
Piguła z Gdyni »


Tagi:
  • domowe studio
  • Ewa Klepacka
  • Fashion
  • INOA Trophy 2011
  • kobieta

COPYRIGHT 2023. ALL RIGHTS RESERVED.