Półdzień spędzam na rowerze w asyście pewnej okularnicy, przeczekujemy burzę w miejscach niedozwolonych, rozsiadamy się po kawiarniach i przed nimi, wypijamy kawy w papierowych kubkach. Chłonę czas całym sobą.
Dodane przez
Zbigniew Piotr Piotrowski
RÓWNIE CIEKAWE WPISY...
Poprzedni Wpis
Wyspa Sobieszewska
Następny Wpis