Świńskie przemyślenia

Kuźnice. Zielony Szlak. Plecak, woda, aparat i tak naprawdę mam wrażenie, że do szczęścia absolutnego więcej nie potrzeba. Wdrapując się w stronę Kasprowego Wierchu robię mało zdjęć, bardziej skupiam się na…czytaj całość

Dalsnibba, Norwegia

Mam lęk wysokości – wszyscy to wiedzą. W nieskrajnych przypadkach objawia się on perliście spoconym czołem, rozbieganym wzrokiem i pochodnymi, które układając się gdzieś w okolicach prawego ramienia nie dają…czytaj całość

Jeden dzień w Cambridge

Lubię całodniowe, fotograficzne wędrówki po mieście – już pomijając, że z każdą kolejną godziną elektroniczne dwa kilogramy uwieszone pod szyją ciążą coraz bardziej, że kopyta intensywnie potem pchają się w…czytaj całość

Burghley House

Zdjęcie powyżej idealnie obrazuje jak w chwili obecnej się czuję – miesiąc wolnego i mnóstwo planów w głowie. Fotograficznych, podróżniczych, większych, mniejszych ale zdecydowanie na swój sposób bardzo ważnych… I…czytaj całość