• Galeria
    • Inscenizacja
    • Ciało
    • Pastisz Fotograficzny
  • Projekty
    • Izolacja
    • Pokój pełen miłości
    • Witkinowskie Impresje
    • Horrendum
    • Konsumpcjonizm
    • Na drugą nóżkę
    • Martwa Natura
  • Historie
  • O mnie
  • Kontakt

Domowe Studio

  • 15 lipca, 2010
  • Portrety

Schłodzoną kawą wypełniam ciche popłudnie. W łupinie rzeczywistości, namacalności i niewidzialności.

I wszystko.
Scena przed lustrem.
Z cichym pomrukiem na ustach, spinam mięśnie twarzy i modlę się o spokój w przyszłości.
Widzę werandę, drewniane koty ułożone niemo na poduszkach ciszy, śmietanową filiżankę w angielskie róże i pąsowy pocałunek na policzkach. Delikatny wiatr widzę, co palcami muska bladą skórę ramion, pogniecione bibeloty w jesiennie złocistym dywanie trawy, półotwarte okna, drzwi, serca.
Dopóki marzymy Świat wydaje się być subtelniejszy, myślę.

Jestem bardzo popsutym człowiekiem …

/Dygresja. Buduję powoli domowe studio. Pierwsze efekty powyżej z jedną żarówką błyskową, parasolką i styropianem, który swoją obecnością zastępował blendę.



« Beata
Mucho-karłątek »


Tagi:
  • domowe studio
  • kobieta
  • Mężczyzna
  • portret

COPYRIGHT 2023. ALL RIGHTS RESERVED.