Opętał mnie subtelny czasobrak fotograficzny.
Po za tym moje monstrualne fale miłości do zdjęć plenerowych zduszane są przez obecną pogodę.
Można siedzieć w domu i nudzić się twórczo. Zdjęcia sprzed kilku miesięcy.
21 thoughts on “Lewostronność”
Comments are closed.
To drugie, uau. Zdjęcia z dymem zawsze na mnie dziwnie działają :)
to po prawo mi się podoba i nie wiem czy dobrze widzę, ale znów ten żółty paznokieć :P
kurzysz!
Zbyszoldzie! skoro nudzenie się w domu jest twórcze to chciałabym żebyś coś z tego nudzenia tu wstawił a nie jakieś starocie :D w dodatku nieaktualne bo teraz zupełnie inaczej wyglądasz! a poza tym niech Ci będzie ten Twój angielski styl jest o niebo lepszy od poprzedniego :)))
Ps. Czemu nie mogę dodać wpisu bez podania maila!! ;P
w takim razie moge sobie tylko wyobrazić jak wyglądasz w trakcie takiej imprezy w stylu „Bania u cygana”
Na tym zdjęciu z petem wyglądasz jak młody gniewny i po ostrej balandze:-)
Bardziej jakbym był przed imprezą ;)
wolałabym nudzić się twórczo niż wyjść na zewnątrz.
na zewnątrz też można nudzić się twórczo. Możesz twórczo stać na przystanku i kreatywnie czytać rozkład jazdy autbusów. To też nuda twórcza ;)
na zewnątrz nie jest tak źle :P
irytuje mnie wielce, żeby nie powiedzieć już wkurwia, to przejście na FB z lewej strony.. no po prostu doprowadza mnie do szału, kiedy jedenasty raz próbuje kliknąć w poprzedni wpis (czy coś..), a w zamian dostaje kulturalnie Facebook’a Sylwii Sadowskiej..to tak z serii- składam zażalenie
a zdjęciom klimatu nie odmówie :)
Pracuję nam modernizacją, że się tak wyrażę profesjonalnie ;) Sylwia Sadowska by się uśmiała, że na nią włazisz ;)
Zrobione :) S. Sadowska już nie będzie Cię niepokoić. Czy odwrotnie. ;)
moge spać spokojnie, me myśli uczesane
się rozumie ;)
piotr, nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham na tym zdjęciu po lewej. czy wiesz? -_-
No już wiem :) A za co i dlaczemu? ;)
no nie wiem za co i dlaczemu. o to chodzi, że tak po prostu właśnie.
:)
„Można siedzieć w domu i nudzić się twórczo” – ja nie umiem robić zdjęć w domu. Dlatego też książki i seriale. Podejrzewam, że najbliższe zdjęcia, które sprawią jakąkolwiek przyjemność zdarzą się w marcu, dupa!
Nudzenie się twórcze jest jeszcze bardziej nudne niż sama nuda z tego wynikająca – czy coś :D
Czekam na wiosnę :)