Po ranek

Tuż po wyjściu z samochodu i dwa kubki kawy później moje poranne rozmemłanie rozlewa się w stronę wstającego słońca. Choć w deszczu i wiatrach niespokojnych to jednak miasto wstało dziś pięknie…
Z pozdrowieniami dla przypadkowych bohaterów spotkanych mimowolnie w kadrze…