• Galeria
    • Inscenizacja
    • Ciało
    • Pastisz Fotograficzny
  • Projekty
    • Izolacja
    • Pokój pełen miłości
    • Witkinowskie Impresje
    • Horrendum
    • Konsumpcjonizm
    • Na drugą nóżkę
    • Martwa Natura
  • Historie
  • O mnie
  • Kontakt

Pociągi

  • 1 października, 2009
  • Opuszczone

Październik.
Oczy pełne deszczu, deszcz pełen powtórzeń ulicy, ulica pełna pustki.
Drżący kręgosłup chowam pod kurtkę w szarą kratkę, na uszy zakładam duże słuchawki i stojąc na przystanku jestem bardzo Teraz. Intensywne noce mam, intensywne dotyki, ludzką powtarzalność i zielone filiżanki pełne herbaty, chłodne dłonie, chłodne uszy, chłodne czoło.

/Siadam na spalonych szkieletach czerwonych niegdyś foteli i paląc papierosa mam tendencję do płakania. Patrzycie na mnie jak na idiotę, a mi ciśnie się na usta, że idioci są najważniejsi.



« Pół tygodnia
Martyna »


Tagi:
  • Gdynia
  • opuszczone
  • pociąg
  • Wars

COPYRIGHT 2023. ALL RIGHTS RESERVED.