Słodownia EB w Nowym Stawie

untitled-3484

untitled-3312

untitled-3246

untitled-3500

Niedziela intensywna i bardzo opuszczona”.
3ge!, ośmioosobowy Volkswagen, spirytusowa (żeby nie powiedzieć spirytystyczna ;)) kawówka od Lady Moon siedzącej pod oknem, mały kościół otwierany prywatnymi kluczami, grobowiec i kości, podziemne tunele ufortyfikowanego mostu knybawskiego, dwór w Swarożynie – więcej, chcę jeszcze więcej !!!
Póki co -duża galeria ze słodowni w Nowym Stawie, reszta ujrzy światło dzienne w przyszłości.
Może … ;)

4 thoughts on “Słodownia EB w Nowym Stawie

  1. Jak się tak ogląda te zdjęcia to aż chciałoby się być tam, na miejscu na własnej skórze poczuć ten klimat. Może kiedyś.

  2. Zakochałam się w tym miejscu! :D Rewelacyjne pod każdym względem! :D
    Uwielbiam też mega życzliwe osoby, które z łezką w oku opowiadają nam historię swojego zakładu. Niestety przykre jest jak muszą patrzeć na upadek miejsca, w którym często spędzili połowę swojego życia :(
    Zdjęcia na prawdę super :D
    Może kiedyś uda mi się skraść chociaż małą cząstkę Twojego talentu :D
    P.S. Bez obijania się! :D Dawaj resztę :)

  3. Jak się patrzy na te zdjęcia to żałuję, ze z Wami nie pojechałam :*

Comments are closed.