Absolwenci Trójmiejskiej Szkoły Fotografii rzucili się w (ś)wir świąteczności i Leonardo Da Vinci przerobili na swój sposób.
Jeśli dobrze się przyjrzycie – wyglądam trochę jak chytra baba z Radomia z tą choinką pod pachą.
Więc wesołych świąt i niech jezus jak co roku doceni umyte okna i zabitego karpia – koniecznie wyszarpanego jakiejś staruszce w Lidlu!
Kilka zbliżeń i nadprodukcji ze spotkania Absolwentów TSF :)
3 thoughts on “Świąteczny pastisz „Ostatnia Wieczerza” – zbliżenie”
Comments are closed.
wygladasz uroczo ;-)
Jako rasowa Chytra Baba z Radomia powinieneś zagarnąć ze stołu wszystkie bombki i obrus ;)
No tak .. Wiesz … Część bombek potem zapakowałem do chytrego plecaka ;)