1966 rok. Redłowskim lasem o poranku spacerowała Halina. Halina była raczej chłopięcej urody, miała wypieki na kościstych policzkach, bezkształtną trwałą na głowie i modną, trapezową spódnicę w paski w odcieniach szarości wspomnianego już poranka. Szlajała się Halina spacerowo, zbierając gałązki…