Okno

Układam się rzędem koślawych liter w chaos, naoczni świadkowie milczą, czasami trudno mi w to uwierzyć. Sylwia K. została zamordowana. Nie znałem jej dobrze, jedno spotkanie, wymiana adresów stron www…czytaj całość

Marta

Marta. Cicha mieszkanka Warszawy, koleżanka z roku, pani fotograf. /Spokojne dni stygną, zaczynają się półnagie wkurwy prześwietlone zbyt jasnym światłem wpadającym przez przymknięte okno. Całe zdania układające się w sensowność…czytaj całość

Demony

Dzień Dobry. Znajduje się Pan na poziomie plus dwudziestym czwartym, mamy godzinę pierwszą w nocy czasu morskiego, za oknem sztorm rzuca wzruszonymi ramionami drzew na wszystkie strony. Prześladuje Pana Nic,…czytaj całość

Lofty

W nieistniejących sieciach jutra, szkicując czasy przeszłe, uśmiecha się szeroko. /Gdański garnizon, w którym pewna firma postanowiła lofty pobudować i przy okazji zmienić trochę znaczenie tego słowa. Nie potrafię zrozumieć.

Berbeciątko

Berbeciątko. W odwiedzinach w wejherowskim szpitalu, gdzie Szanowna Pani Klaudia powiła metodą naturalną.

Bez Subtelności

Kurwię się majestatycznie, błądząc spojrzeniem w okolicach trzeciej szyby niebieskiego autobusu. Zagrzmiało burzowo, krzywo uśmiechnięty czas, wyrzuty sumienia, zastanowienia, włosy przepełnione zapachem dymu, popołudniowo ciche mieszkanie. /Widzę białe gałęzie drzewa…czytaj całość