Portret Czesława

Kilka portretów osobnika z którym spędzamy sobie wspólnie leniwie piątkowe popołudnie. Bo Czesław bardzo lubi w bańki mydlane.

Wrotycz

O 15:22 zimna kawa smakuje tak samo jak każda inna, wypijana bez papierosa. O 16:02 jestem tysiąc dwudziesty pierwszy, ale po dwóch godzinach jazdy to naprawdę imponujący wynik. Potem Czesław…czytaj całość

Po pierwsze

Pewne zdjęcia powstają po to, żeby stłumić w sobie uczucia beznadziejności. Żeby wtopić się na chwilę w normalność życia prowadzonego w fajny sposób do któregoś momentu, a które rzuciło kłodę…czytaj całość

Nie gotujemy

  The Dumplings pomiędzy świętami, a sylwestrem. Miałbym ochotę, żeby ten rok już się skończył…

Kopytko

Dziś zdecydowanie jestem jeleniem. Leżącym fragmentarycznie*, posiekanym, rozpieprzonym wewnętrznie i z powyrywanymi kończynami, którymi tuż przed oddzieleniem próbowałem odgarnąć chaos zataczający krzywe koła na placu manewrowym swojego życia. Ale ostatni…czytaj całość

Kanały burzowe

Troszkę połaziliśmy. Ponaświetlaliśmy. Postroboskopowaliśmy. I za siedzenie w ciemnościach, pomoczenie butów, głów i innych – należy nam się duża wódka. Zatem – Wasze zdrowie! ;)

TransBarbie

Rozdmuchane czasy przeszłe. Senne dłonie, leniwie oplatające wszystko co popadnie. Staczanie się mimowolne i ciche. Trochę alkoholu. Piasek, woda i ptaki.

Konsumpcjonizm?

Są bezsensowne potrzeby. Potrzeby picia, jedzenie, kupowania, wyrzucania, zbierania, chlania, żarcia, nabywania, kolekcjonowania i wszystkich pochodnych układających się koślawo na witrynach sklepowych. W tym wszystkim jest człowiek – bardzo ważny…czytaj całość

Migawki

Dzień absolutnie stworzony do picia niezliczonej ilości kaw, czytania niezliczonej ilości książek i słuchania niezliczonej ilości zaległej, odkrytej w tamtym tygodniu, muzyki. Jest dużo planów, kalendarz pęka w szwach i…czytaj całość

Collage …

Nieszczęśliwy wypadek i rozwód. Dyptyki. Technika, że siedzisz, wycinasz i kleisz. Za dużo kleju, za mało farby – ale ileż radości dają takie uczelniane zadania ;) Pozdrówki !

Miszmaszowo …

Soczyste rozgniatanie myśli siłą ciszy, ciała, swoistych zauroczeń chwilami i czymś jeszcze rozkładającym się po kątach głowy. Artystyczne uprawianie czasu – jeśli jest się tylko człowiekiem to można być czymś/kimś…czytaj całość

Martwa Natura a

Jakiś kosmos zupełny ! Moje mieszkanie zamieniło się ostatnio w plan zdjęciowy. Kilkanaście reklamówek ze zdobytym „produktem martwonaturalnym” (czyt. warzywa, owoce i inne zgniłe płody ziemi) wala się po kątach,…czytaj całość

Dewiacje Absolutne …

Bywam w Przeszłości za sprawą swoich zapełnionych dysków twardych. Przyjemne to uczucie, choć odrobinę dziwnie można się poczuć nie mając już tych ludzi koło siebie.

Nadzwyczaj w zwyczaj

Śnieg pachnie i popadam nadzwyczaj w zwyczaj. (O prowadzeniu koślawych zdań wyplutych i gubiących się w gramaturze tego światka.) Zupełnie nie rozumiem ludzi, którzy mnie nie słuchają. Potem całość układa…czytaj całość

Animal Pro

Krótko. Dziś w asyście koni, ich zapachu, stajennych, stajennych kotów i ich misek z mlekiem. I chorych dzieci, które przytulając się do koni budzą uśmiech. Dobry dzień, pozytywny – właśnie…czytaj całość

Beata

Ręce rozkładam – zamiast ust. Ślady wieczoru zabieram do torebki kilku chwil i zapinam agrafką z szuflady pełnej ciebie. Patrzysz jak szalony. Z przyklejoną blizną nad lewym okiem i mną…czytaj całość

Kubek mleka

Betonowe plastry łatają panowie w żarówiastych kamizelkach, spoceni. Spaceruję więc w stronę przystanku, spaceruję cmentarzem wojskowym, na środku którego anioł kamienny na mnie kamiennym wyrazem twarzy (oczu) patrzy. Można tak?…czytaj całość

Melatonina

Nieprawda jest kojąca. W nocy wstaje i pytam wszystkich wokół, czy to była na pewno trójka dzieci, zjadam banany z lodówki i siedzę potem przez chwilę na brzegu łóżka kontemplując…czytaj całość

Pośpiechy

Uczucie niesamowitości następuje tuż po tym, jak Sylwia zaczyna śpiewać. Panuje Chaos. Dziwną Dziewczynę widzę codziennie w autobusie, ma niebieskie oczy. Dziwna Dziewczyna często patrzy w lustro, jakby oczekiwała, że…czytaj całość

Ince

Śnisz. Choć tak naprawdę nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Wiem, że było bardzo realnie, powinienem pamiętać. W transie jest Natalia, w transie i w brzydkiej sukience przegląda kwiaty…czytaj całość

Szklarnia

No to bawimy się szeroką Tokiną. Wszystkim, którzy poszukują dobrego szerokiego kąta – polecam :)

Istoty

Wszędzie widać człowieka. I nawet jeśli nie do końca fizycznie to zawsze jakąś jego część. Rejestruję to.

Niebieskość

Ty masz w sobie małego boga, ubranego w pomarańczowe rajstopy, buty na obcasie i biały gorset. Ja mam w sobie idotę, nagiego w słowa, czyny i dziwne obrazy. Razem jesteśmy…czytaj całość

Snickers

Cześć! Mam na imię Snickers i zdiagnozowano u mnie ADHD. Lubię szczekać w najmniej odpowiednich momentach, dlatego mówi się też, że jestem schizofrenikiem.

Maurycy ;)

Ulicznie jest. Tak bardzo, że jutro powstaję o szóstej rano i wybywam w miasto umiłowane. Z aparatem, rzecz jasna.

Mówienie Światu

Macie swój syf? Bajzel? Pokojowy burdel w sercu, na twarzy i między palcami? Z rana najbardziej lubię seledynowość drzewa rozłożonego za oknem, ścieżkę chodnikową w kolorze zimnego betonu i ptaki…czytaj całość

Formy organiczne

Szybki spacer po oksywskich plażach owocuje spokojem i chwilową duchową stablizacją – spożywanie form organicznych, wyłącza myślenie, analizowanie szerokiego wachlarza ludzkiej głupoty, która tłumnie ostatnio występują w moim otoczeniu.

MotoVaria!

Zapomniałem się. Zasiedziałem na brzegu swoich imaginacji, swojej nieochoty i niebycia odstawianego z odpowiednią sobie subtelną spektakularnością. Robię nic, popijam czerwoną herbatą, wydłubuję z resztek swojego wnętrza myśli i myśli…czytaj całość

Marynarz

Po tym człowieku zostaje zupełnie niewiele. Kilka służbowych legitymacji, drewniany krzyż i pudełko po czekoladkach pełne starych zdjęć. Przed ich wyrzuceniem udaje mi się uratować kilka sztuk – nie lubię…czytaj całość

Dziwny jesteś

Wielorakość tego świata polega w tej chwili na niczym, nudne wypijanie czerwonej herbaty z plasterkiem słodkiej pomarańczy towarzyszyło fragmentowo martwym chmurom, rozpiętym w bladoniebieskość. Mój świat też jest dziwny.

Lomo – daj dziecku zabawkę!

Spontanicznie nieokiełznane niechlujstwo. Nazywasz się szeptem, krzykiem i potem niczym. Za zimno jest, palce marzną w rękawiczkach, stopy w butach, serca w piersiach. Fish-eye smakuje mi wyśmienicie.

Vilia

Jakiś czas temu w moje objęcia padł aparat fotograficzny, analogowy o nazwie Vilia. Tak więc po zakupieniu taniej kliszy i wypstrykaniu jej celem sprawdzenia jak, co i czy korpsuik na…czytaj całość

Migawkowo

W taką pogodę jak dziś (czyt. zimno, zimno i bardzo zimno) niezwykle sympatyczną rzeczą jest popijanie gorącej herbaty z wielkiego kubka i zatapianie się w fotografie z folderu o nazwie…czytaj całość

Cieplej

Zmieniasz się, mówisz. A my wracając w szare rzeczywistości rozpięte w oknie, powtarzamy głośno że tak tak naprawdę wszystko nam się śniło. I, że jesteśmy nieprawdziwi, i drżymy pod kołdrą…czytaj całość

W Porcie

… Pomylony zostaję z dziennikarzem telewizji TVN, rzekomo szukającej kolejnej afery spożywczej. Musielibyście ujrzeć przerażone miny wszelkich prezesów na widok mojego aparatu, bezcenna rzecz :)

Granatowy

Bonifacy Grzbiet. Statystyczny polak w połowie posiadający cycki na plecach, a w połowie nie posiadający też niczego. Zadziwiające ślinotoki, lemoniada w szklanakch poszczerbionych i ostrzypu wydopcianie (wydopcił Ci się). Pewna…czytaj całość

Kocię

Porannie i półnago wypijane kawy. Noce są jesienne, wietrzne i deszczowe.

Mucho-karłątek

(Mam dosyć ciągłości tych przypadków tkwiących w człowieku. Wolałbym być czasownikiem i działać konstruktywniej niż dotychczas. Nie potrafię zebrać się w sobie, nie mam motywacji – wszak dni wydają się…czytaj całość

Zmysły

Smokas-Zdobywca. /Poparzonym słonecznie. Nie zdarzyło mi się jeszcze tak opalić nóg, żeby potem nie móc chodzić. Masakra.

Ja

(Przynudzanie.) Za dużo śpię, za dużo palę, za dużo kawy piję, za dużo myślę i analizuję. Wszystkiego za dużo.

Dzień

(Niekontrolowane szumy) Deszcz, wiosenne burze rozpięte w niebie granatowym guzikiem. Wymyślam sobie ludzi, tworzę w głowie każdą literę naszych rozmów i trwam w fałszywym przeświadczeniu, że samo się wszystko zrobi.…czytaj całość

Kocie

Siąpią deszcze różnorakie i gdyby deszcze były ciepło wiosenne to nie miałbym nic na przeciw.

Nierealnie

Stwórz przedmiot/obiekt/coś który potem w studio będziemy zamieniać na katalogowe zdjęcia. No to Gizela w wersji 2.0.

Geo

Przy pierwszej skrytce towarzyszyło mi całe mnóstwo pozytywnych emocji. Przy drugiej miałem niepowtarzalną okazję pomoczyć stopy, prawie nie oddychać z racji małej ilości tlenu, zedrzeć logo z plecaka i walnąć…czytaj całość

Gdziekolwiek

Polska, oficjalnie Rzeczpospolita Polska – państwo położone w Europie Środkowej nad Morzem Bałtyckim. Graniczy z Niemcami (na zachodzie), Czechami i Słowacją (na południu), Ukrainą i Białorusią (na wschodzie), na północnym…czytaj całość

Mów do mnie po przecinku …

Uczę się patrzeć na śpiące miasto, na skrawkowość ciemności wychylającej łeb zza pobliskiego domu. (Wściekłe narządy mowy, ręcę, kręgosłup wyginający się w łuk Twoich brwi. Flegmatyczność.) Obrazy z głowy. Nic…czytaj całość

Ten stan

Pragnę poinformować wszystkich, że nie jestem chory psychicznie, nie biorę narkotyków i pijam alkohol tylko okazjonalnie. Że pozostaję w pełni władz fizycznych, umysłowych i wszelkich jakie mogą istnieć, a o…czytaj całość

Koty

Obudziła mnie chęć wypicia kawy. Trzecia pięćdziesiąt osiem. Za uchylonym oknem szalaje wiatr. Miasto wydaje się spać. Poprostość. /Lepisz mi się do dłoni, ustami balony z porzeczkowej gumy do żucia…czytaj całość

Swoje Kosmosy

(Chaos jest gdzieś na pewno rozkładając nogi czeka na spektakularne wejście pospolitych kurw nie umiejących nawet przeżegnać się w imię ojca syna i świadomości bo ducha świętego nie ma przecież…czytaj całość

Kici Kici / Walcz!

Tępe bóle głowy zagłuszam kolejnymi kawami, rozmowy mi się nie kleją, chmury są fotogeniczne i Wioleta opowiada o swoim romansie z Tym Murzynem. (Nie zaprzeczam.) Chcąc zmienić Formę Całości staczam…czytaj całość

Mucho moja!

Sobie. Na rowerze, w autobusie i między drzewami szukając inspiracji na nową serię, która zawiśnie w mieście na K. Przypadkiem natrafiam na piękne uśmiechy, na subtelnie słodką głupotę i zieloną…czytaj całość

Nowe Zabawki

Nowa zabawka drażni mnie z częstotliwością latającego koło dupy komara. Kupiłem Adapter Odwrotnego Mocowania służący mniej więcej jak obiektywy makro, a przy tym tysiąc razy tańszy. I co? I się…czytaj całość

Świszczę sobie

Jestem Hipochondrykiem. Z bolącym gardłem idę do lekarza przekonany, nie mając jeszcze wyników o złośliwości swojego wyciętego guza, że najpewniej mam już przerzuty i został mi miesiąc życia. Gdzieś w…czytaj całość

Czasowo

Brzegiem niebieskiej filiżanki, pogwizdując i patrząc w kosmos. Ten rozrywający ból w płucach i palące gardło doprowadzają mnie do szału. Szał jest subtelny, bo nie mam za duzo siły, żeby…czytaj całość

Różności

To czas przygód. Magiczny czas i przełomowy jednocześnie. Wiele może się teraz zmienić. Warto posłuchać głosu intuicji i iść dalej, chwytać każdą chwilę życia. Ostatnia potężna kolacja, od jutra Petronela…czytaj całość

Światło

Potrzebuję miasta. Faktur chodnika, budynków i zamkniętej w beton nieprzestrzeni.

Zegarmistrz

Potrafię pozytywnie. Gdzieś tam w głębi siebie, na pewno. Wywołuję kilka zdjęć, na których szczerzymy się w trójkę umazani farbą, trzymając się kurczowo swojej okrutnej wizji stworzenia toaletowego dzieła sztuki.…czytaj całość

Demony

W nocy mieszkanie wydaje magicznie dziwne dźwięki. Słyszę jak ktoś leżąc w wannie przerażająco jęczy. Jak ktoś czołga się po dywanie i drapie paznokciami w ścianę.