Military Fashion Show – czasobraki powłóczyste …

untitled-0576

Nie.
Nie będzie narzekania, użalania się i biadolenia w stylu wiejskobabcinym „ojjakijabiednyjestemojojoj„.
Przecież średnio co trzeci człowiek narzeka na brak czasu, więc dlaczego miałbym być tym statystycznym trzecim dziko cierpiącym na braki czasowe?
Skoro jestem w stanie wyrzucić z siebie pierwszą część zaległych zdjęć, pracować nad drugą częścią, w międzyczasie właśnie pracować jeszcze zawodowo, pić kawę, herbatę, słuchać muzyki, robić zdjęcia bardzo martwej naturze, odbierać telefony i załatwiać pierwsze terminy zdjęć narzeczeńskich swoim ślubnym, jeździć po Gdańskach, Sopotach i Gdyniach, do tego jeszcze na zajęcia w szkole dreptać i przy tym wszystkim uprawiać również gumę dwuchromianowowiedeńską w ciemni szkolnej, a nawet zbierać jeszcze materialy do kolejnych martwiących się natur na sposób trochę nieżywy i potem spać jakoś krzywo i nie do końca to chyba nie jest jeszcze tak źle … ? ;)

Więc jak wspomniałem … zdjęcia zaległej Karoliny, znaczy zaległe zdjęcie Karoliny ;) Mały i powłówczysty Military Fashion Show. Czy jakoś tak właśnie :)

mach

untitled-0547

untitled-0556

untitled-0559

untitled-0558

Nie narzekam, a na resztę przyjdzie przecież czas :)