Praga. Szybki zapis. W sumie tak samo szybki jak ruchome schody prowadzące do metra czy mentalność ludzi korzystających z tych schodów.Trochę deszczu dnia pierwszego, dzień drugi Pilzno i Mariańskie Łaźnie. Chłonę fotograficznie. Ale jakoś bez ciśnienia, więc wyrzucam zapis rzeczywistości bez popadania w słowną górnolotność z którą zwyczajnie mi ostatnio nie po drodze…
Bylam za gowniary w Pradze ;-) Fajne miasto ciekawe architektonicznie ;-)