Ania w wersji morsko-śpiochowej i leśnej ;)
Sezon zdjęć plenerowych uważam za oficjalnie OTWARTY!
Poniżej mały backstage autorstwa Sławka K. Izabela chroniła kadr przed ostrym słońcem ;)
Pozdrawiam!
16 thoughts on “Ania – morska i leśna”
Comments are closed.
po pierwsze primo – pani z poprzedniego wpisu jest prześliczna.
po drugie primo – w tym wpisie wymiotłeś kolorystyką. godzinę nam zabrali, ale na szczęście (Twoje też) słońce nam zostało ;)
po trzecie primo – jak przyjadę nad morze to też mi takie foteczki porobisz? :D
po czwarte primo – gratulacje dla mojego ulubionego sławka! :*
Pierwsze primo w odpowiedzi – też tak uważam.
Drugie primo w odpowiedzi – Dziękuję! Symaptycznie mi :)
Trzecie primo w odpowiedzi – Oczywiście, że porobię!
Czwarte primo w odpowiedzi – Możesz swojego ulubionego Sławka odwiedzać od niedawna na jego stronie :)
Ściskam! :*
jaką ty masz brrrrode uroczą
i wole leśne wydanie
Ona tylko taka urocza na zdjęciu :) W sensie broda :D
Właśnie, moja broda jest zła i niedobra. ;<
Ekhm …
Tu mowa o mojej brodzie :D :D :D
Twoja broda też jest zła i niedobra. :D
Byłem widziałem popstrykałem :) w kupę wlazłem :P Świetnie foty nie spodziewałem się że tak zajefajnobiście wyjdą :)
Brutusie! Wątpiłeś we mnie i w mój aparat ? :D
Nie mogę cie tak łechtać co chwilę bo odlecisz :)
I zginę wśród słupów wysokiego napięcia? :D
fajowe, pełne optymizmu, na tych fotach z plaży – czuć wiosnę, albo i lato…
Może pozostańmy przy wersji, że czuć już lato ;)
pomyśle nad tym zagadnieniem:-))
piter te zdjęcia maja w sobie tyle radosci i sama nie wiem jak to ując miło sie je oglada i to bardzo.a moja imienniczka ma ładny sweter i fajny kolor włosów o oczach to już nie wspomnę:-)
Trzeba też Tobie powtórzyć foty – wiosenne światło mamy :)