Zmieniasz się, mówisz.
A my wracając w szare rzeczywistości rozpięte w oknie, powtarzamy głośno że tak tak naprawdę wszystko nam się śniło. I, że jesteśmy nieprawdziwi, i drżymy pod kołdrą z tego zimna i strachu, oddychamy na pewno. Walk, walk … passion.
/Wernisażowo.
Dzięki wszystkim!