Martwość

(Upiornie.)
Trzy ostatnie dni mogę nazwać Dniami Zwiedzania.
Opuszczony kompleks hotelowy w Nadolu natycha do całkiem świeżej serii mordów.
W wyobraźni widzi się nagłówki w gazetach „ZABIJAŁ, żeby zdjęcia były bardziej dramatyczne!” i tak dalej.