Plener ślubny Magdy i Grzesia…

mig (40)

Magda i Grzegorz – parę miesięcy temu czyniliśmy zdjęcia narzeczeńskie, w trakcie których biedny Grzesio przeziębił się okrutnie, a włosy Magdy za sprawą wiatru robiły co chciały, żyły własnym życiem, i w ogóle huragan seksu na głowie.
No i obecny psiak Bąbel rzucał się z zębiskami gdy podszedłem za blisko młodych próbując ich zabić tym dziwacznym urządzeniem trzymanym przy twarzy i wydającym tajemnicze dźwięki ;)
Parę dni temu plener ślubny.
Smołdziński las, wydma Czołpińska, dom latarników, latarnia morska, las, morze…
I tym wszystkim fotogenicznościom towarzyszyły też okrutne zadyszki powstałe wskutek wdrapywania się i pokonywania wydm, a na drugi dzień panna młoda stała się nawet posiadaczką zakwasów ;)
Pięknie byłooooo!
Kilka zdjęć z tego dnia. Szczęścia Dzieciaki!!! :)

_DSC0221 kopia

DSC_2807 kopia

_DSC2963 kopia

_DSC3040 kopia

_DSC3120 kopia

_DSC3110 kopia

_DSC3158 kopia

_DSC3188 kopia

_DSC3196 kopia

_DSC3206 kopia

_DSC3226 kopia

_DSC3473 kopia

_DSC3322 kopia

_DSC3344 kopia

_DSC3365 kopia

_DSC3623 kopia

_DSC3618 kopia

_DSC3668 kopia

_DSC3683 kopia

_DSC3707 kopia

4 thoughts on “Plener ślubny Magdy i Grzesia…

  1. bardzo mi sie podobaja fotki w zachodzie slonca. fajny klimat ;-)

Comments are closed.