Po szóste – turpistyczny powrót do inspiracji fotografiami Jana Saudka

Fotograf Jan Saudek – obecny w moim życiu odkąd po raz pierwszy zapałałem miłością czysto fotograficzną do wszystkiego co można zmieścić w kadrze. I tak sobie mieściłem przez ostatnie kilka lat, podświadomie gdzieś chłonąc z twórczości Saudka garściami – absolutnie ubóstwiam fantasmagoryczne akty autorstwa tego człowieka i mógłbym oglądać je godzinami. I chłonę do dziś, gdyż człowiek ten w dalszym ciągu ma przeogromny wpływ na moją radosną, zwyrolską twórczość.

I osobiście wielbię też pasjami każdą kobietę, która ma w sobie tyle odwagi i akceptacji własnego ciała, że jest gotowa w imię sztuki przed moim obiektywem robić z pozoru rzeczy brzydkie, niesmaczne i ogólnie uważane za dziwne. Mały powrót do Suadkowych Inspiracji tworzonych w dużej mierze przez ostatnie lata na zasadzie totalnego spontanu – i chyba dobrze, choć trochę strach pomyśleć co udałoby się stworzyć gdybym zaplanował wszystko od a do z…

Modelka – Ewelina Czebotar.
Fotograf – oczywiście Zbigniew Piotr Piotrowski


Zatem s m a c z n e g o !