Cóż autor miał na myśli? No właśnie, to ważne?
Jeśli wpada mi do głowy wizja to po prostu staram się ją wywalić z głowy i w procesie twórczych czynności uskuteczniających, wspomnianą wizję umieścić właśnie tutaj w postaci plików JPG.
Może to jakaś męska wersja telefonicznej Lejdi Gagi? Tylko na ubogo i z owłosionymi nogami
One thought on “ŻÓŁTO-CZARNA TASIEMKA”
Comments are closed.
ostatnie, z tym wywalonym jęzorem jest BOSKIE, MRRR! ;)