Ulicami Peterborough…

_DSC3812 (Kopiowanie)

Zdjęcia z Peterborough to mieszanka kilku dni wędrówek ulicami tego miasta – począwszy od moich fascynacji wszystkim co widzę („jaki śliczny śmietniczek”), a kończąc na targu rozmaitości odbywającym się raz w miesiącu na bliżej nieokreślonym parkingu, gdzie ludzie zjeżdżają z całego miasta i po rozstawieniu swojego stoiska drą ryje, że mają używane i na sprzedaż absolutnie wszystko. Prócz kiełbasy, bo kiełbasa też była i wyglądała na nieużywaną ;)
Zatem błądząc po uliczkach fotografowałem, co mi ślina na język przyniosła (co mi pryzmat na matrycę) – zapis dosyć chaotyczny, ale to bardzo do mnie pasuje, więc wyrzucam zdjęcia bez wyrzutów sumienia. Zdarzyło się też, że pożyczonym rowerem (z cholernie niewygodnym siodełkiem :P) postanowiłem podjechać bliżej meczetu – zielony neon nad wejściem do meczetu, widoczny z paru kilometrów już, tak hipnotyzował, że musiałem . Ale zanim postanowiłem sięgnąć po aparat z plecaka zjechałem nieświadomie w ulicę, gdzie przed każdym obejściem w odległości paru metrów od siebie stały ciapate skupiska ludzi . I scena niczym z filmu… Ciapate skupiska ludzi zamilkły wszystkie w tym samym momencie na mój widok (a wcześniej trwały jakieś żywe dyskusje), z otwartego okna słyszę jak dziecko zaczyna płakać, ulicę przebiega kot, ciszaaaaa… Na ustach mam „allah akbar”, ale nie mam odwagi wydrzeć się, zatem w błyskawiczny sposób montuję tzw. spierdolkę i wracam do centrum…

_DSC3718 (Kopiowanie)

_DSC3720 (Kopiowanie)

_DSC4837 (Kopiowanie)

Katedrę św. Piotra, Pawła i Andrzeja widać praktycznie z każdego punktu w mieście – monstrualnych rozmiarów obiekt robi duże wrażenie nie tylko na zewnątrz…

_DSC4862 (Kopiowanie)

_DSC4853 (Kopiowanie)

Samo centrum robi bardzo sympatyczne wrażenie – gdzieś między zdjęciami odkrywam, że anglicy to tacy sami syfiarze jak polacy ;)

_DSC3780 (Kopiowanie)

_DSC3788 (Kopiowanie)

_DSC3786 (Kopiowanie)

_DSC3763 (Kopiowanie)

_DSC3782 (Kopiowanie)

Spotykam też Śniętą Helenę czekającą na autobus, która wyszła trochę nie ostro bo strasznie wierciła się przez sen ;)

_DSC4176 (Kopiowanie)

oraz wyluzowanego Mariana, któremu oczekiwanie na śniadanie umilała Śnięta Helena, która po pobudce wsiadła na motor i już nie czekała na autobus…

_DSC4144 (Kopiowanie)

Miałem też okazję zapoznać się z polną sztuką wysoką – za cholerę nie wiem co fotografowałem, ale obiekt był całkiem duży i całkiem fotogeniczny ;)

_DSC4274 (Kopiowanie)

_DSC4288 (Kopiowanie)

_DSC4283 (Kopiowanie)

_DSC4286 (Kopiowanie)

_DSC4169 (Kopiowanie)

No i słynny targ – serce moje skradła Maryla, cała taka do kochania. Siedziała i czekała na wielką miłość…

_DSC4926 kopia

_DSC4997 (Kopiowanie)

_DSC4977 (Kopiowanie)

_DSC4992 (Kopiowanie)

_DSC4927 (Kopiowanie)

_DSC4934 (Kopiowanie)

_DSC4941 (Kopiowanie)

_DSC4947 (Kopiowanie)

_DSC4949 (Kopiowanie)

_DSC4955 (Kopiowanie)

_DSC4986 (Kopiowanie)

Na głównym placu Peterborough przechadzają się trzy kobieciny w dojrzałym wieku – widzę tylko tyły, więc trudno mi określić wiek. Krótkie spódniczki, włos na lok, nóżki w obcasikach, obwieszone z każdej strony wszystkim co świecące i dopiero, gdy spostrzegam zarost wyzierający spod kilku kilogramów pudru na twarzy każdej z nich, na chwilę przystaję i łapię się za głowę – dopiero potem do mnie dociera, że przecież to takie normalne i nikomu nie robiące krzywdy…

Tak…  Anglia to zdecydowanie piękny kraj.

_DSC4913 (Kopiowanie)

3 thoughts on “Ulicami Peterborough…

  1. aaaaaaaaaaaach piekna jest ta architektura ;-) piekna jest ;-) jesli bedziesz w anglii pozdrow londyn ode mnie ;-) zajebiste miasto – mozna chodzic z tydzien i tak sie tych wszystkich fajnych miejsc ktore oferuje nie zobaczy

  2. Dwie sprawy :D Po pierwsze ładnie tam, tak bardzo kolorowo i wg fajnie to widać na Twoich fotkach :D
    Po drugie, zaczynam doceniać życie w PL. Brak ciapatych (jak na razie:/), jedna tylko Grodzka/Grodzki, ładne tyłeczki na ulicach i brak wielkich kobiet szukających wielkiej miłości :P
    I zamiast allah akbar krzyknę radośnie HŁE, HŁE, HŁE :D

    1. HŁE, HŁE, HŁE a mi nie przeszkadzała ta wielokulturowość – nie miałbym nic przeciwko gdyby i w PL było aż tak (tudzież bardziej niż jest) kolorowo! ;)

Comments are closed.