Przypadki bywają cudowne w całej swojej przypadkowości chwil.
Gdynia
To tylko fotografia o czterech kotach
Gdzieś
A tuż po otwarciu drzwi do swojej głowy, wypchaj mi brzuch motylami. Przecież przychodzi Ci to łatwo.
Opuszczony Dom Dziecka
Opuszczony Dom Dziecka. Poniedziałek. Godziny przedpołudniowe. Przeciskam się z duszą na ramieniu i ledwo. Klinując się nieumiejętnie i tracąc oddech na chwilę. Ale jestem, z głową pełną emocji. Najwyraźniej uzależniony…czytaj całość
Kotłownia B117 i okolice
10 lat mija od wystawy „B-117”. Dasz wiarę? 10 lat temu dostałem telefon od pewnej pani architekt, która z rozmachem przygotowała adaptację tego pięknego przybytku na tzw. artist in residence, i…czytaj całość
Anna M.
W ten czwartek sen jest wepchnięty jakby z deszczem spadł i roztrzaskał się o ziemię, bezlitośnie. Ale śpij, przecież od tego jestem.
Po ranek
Tuż po wyjściu z samochodu i dwa kubki kawy później moje poranne rozmemłanie rozlewa się w stronę wstającego słońca. Choć w deszczu i wiatrach niespokojnych to jednak miasto wstało dziś…czytaj całość
Cisza i hałas
Z winylowych rozbełtów . Smużyć się między cieniami popołudniowego słońca potrafisz najlepiej, ale w poniedziałki robisz to trochę we wszystkich tempach zwolnionych – ciepłotą ciała nałożonych jakby sztucznie i bylejak.…czytaj całość
Po trzynaste…
Trzynastych nikt nie lubi, dlatego proszę jeść oczami z poziomu plus dwunastego i minus czternastego jakbyśmy chcieli sprawić, że trzynasty akurat na chwilę przestał istnieć. Wszystko i tak jest postrzegane…czytaj całość
Po dziewiąte – migawki
Po ósme – Paulina sielsko, anielsko, bajkowo
O proszę… Piotrowski wypełzł ze swoich zakrwawionych jelit, pociętych członków, obrzyganych brzuchów i innych paskudnych rzeczy po to, żeby poczynić kilka ładnych zdjęć pięknej niewiaście. Klimat bajkowy bliski okolic mojej…czytaj całość