Swoiste przerwy w dostawach wyobraźni skutkują ciszą krzywo wytartą tym postrzępionym, wilgotnym ręcznikiem zostawionym znowu gdziepopadnie. Ale patrz… Wystarczyło zmrużyć oczy, zacisnąć zęby, odstawić groszki samoistnie uśmiechające i z rękoma…czytaj całość