Majówka. Wpis drugi. Idziesz. Taki wyłączony trochę, beztrosko mrużąc oczy do słońca, przedzierającego się przez soczystą zieleń drzew. Wypinając brzuch do wiatru, ręce chowając w kieszeni i nie myśląc o,…czytaj całość
Majówka. Wpis drugi. Idziesz. Taki wyłączony trochę, beztrosko mrużąc oczy do słońca, przedzierającego się przez soczystą zieleń drzew. Wypinając brzuch do wiatru, ręce chowając w kieszeni i nie myśląc o,…czytaj całość